Działka w metaverse za 2,4 mln USD – szaleństwo czy inwestycja przyszłości?

Wczoraj klient zapytał nas o najbardziej absurdalne pytanie w naszej karierze: “Czy pomagacie w zakupie nieruchomości w metaverse?”. Zamiast się śmiać, postanowiliśmy zbadać temat.

To, co odkryliśmy, zaskoczyło nas samych.

Republic Realm zapłacił 4,3 miliona dolarów za ziemię w Sandbox (wirtualny świat). To więcej niż kosztuje prawdziwa willa w Krakowie. Snoop Dogg sprzedaje wirtualne działki obok swojej wirtualnej posiadłości. Ktoś zapłacił 450 000 USD za bycie jego “sąsiadem”.

Absurd? Może. Ale JP Morgan otworzył oddział w Decentraland. Nike, Adidas, Gucci kupują wirtualne przestrzenie. Facebook zmienił nazwę na Meta i inwestuje miliardy. Coś się dzieje.

W Korei Południowej młodzi spotykają się w wirtualnych mieszkaniach. Prawdziwe są za drogie, więc kupują pixele. Urządzają je, zapraszają znajomych, organizują imprezy. Dla nich to realna przestrzeń społeczna.

Chiny poszły dalej. W Pekinie można obejrzeć prawdziwe mieszkanie przez VR. Ale nie chodzi o wirtualny spacer. Kupujesz prawdziwe mieszkanie, dostajesz jego “cyfrowego bliźniaka” w metaverse. Możesz je urządzać wirtualnie, zanim kupisz prawdziwe meble.

Dubai testuje “meta-transakcje”. Podpisujesz umowę kupna w VR, używając blockchain. Prawnie wiążące. Zero papieru, zero notariusza. Transakcja w 10 minut zamiast 10 tygodni.

A inwestycje? Dane są szokujące. Niektóre wirtualne działki zyskały 500% w rok. Ale inne straciły 90%. To jak kryptowaluty – loteria. Firma MetaMetric przewiduje, że do 2030 roku 25% spotkań biznesowych będzie w metaverse.

Sceptycyzm jest zrozumiały. My też byliśmy sceptyczni wobec internetu w latach 90. “Po co strona internetowa dla agencji nieruchomości?” – pytali. Dziś? Bez niej nie istniejesz.

Największe ryzyko? Platformy mogą zniknąć. Second Life był gorący w 2006. Dziś? Pustynia. Twoja “nieruchomość” znika z serwerem. W prawdziwym świecie ziemia zostaje.

Ale są realne zastosowania. Architekt z Krakowa projektuje w VR. Klient “wchodzi” do mieszkania przed budową. Zmienia układ, wybiera materiały. Oszczędność? 30% mniej zmian podczas budowy.

W naszej agencji testujemy “meta-biuro”. Klienci z zagranicy mogą “przyjść” na spotkanie. Siedzą w Londynie, my w Krakowie, spotykamy się w wirtualnym biurze. Dziwne? Tak. Wygodne? Bardzo.

Czy będziemy sprzedawać wirtualne działki? Na razie nie. Ale ignorować tego trendu też nie możemy. Może za 10 lat pytanie klienta o metaverse nie będzie absurdalne?

Świat się zmienia. Pytanie, czy nadążamy.

Reset password

Введіть адресу електронної пошти, і ми надішлемо вам посилання для зміни пароля.

Почніть роботу зі своїм обліковим записом

щоб зберегти ваші улюблені будинки тощо

Зареєструйтеся електронною поштою

Почніть роботу зі своїм обліковим записом

щоб зберегти ваші улюблені будинки тощо

Я погоджуюся з Умови використання і Політика конфіденційності